Bieg na Orientację

Tomasz Tkaczuk po raz trzeci reprezentantem Polski na Mistrzostwach Świata!

Tomasz Tkaczuk po raz kolejny wystartował w Mistrzostwach Świata World Masters Orienteering Championships 2021 i pomimo problemów zdrowotnych, tradycyjnie walczył o każdą sekundę oraz jak najwyższe miejsca 💪. Sukces był całkiem blisko, więc wypada tylko trzymać kciuki za zdrowie Tomka. Następnym razem liczymy na powrót z medalami! 😎

Oto relacja Tomasza:

Za mną moje trzecie Mistrzostwa Świata Mastersów w Biegach na Orientacje🏃🌲🌳. Do perypetii zdrowotnych, które miałem przez ostatnie miesiące, na miejscu doszło kolejne😶😭, nie mniej cieszę się bardzo, że z każdym dniem było lepiej, wszystkie biegi udało mi się dokończyć i do kraju wróciłem zdrowszy niż z niego wyjechałem 😊😁😛
Po raz kolejny poziom organizacyjny tej imprezy był wyśmienity👏🙌. Logistyka, trasy, teren – wszystko to sprawiało, że uczestnicy mogli odczuć, że są na wyjątkowych zawodach😎. To wrażenie potęgowane było jeszcze możliwością rywalizacji z takimi zawodnikami jak np. Norweg Oystein Kvaal Osterbo🤭. Na idealnym obrazku była według mnie jednak rysa. Ukrop🥵🥵🥵 i brak odpowiedniej reakcji na niego. Owszem, były kurtyny wodne, wiatraki, parasole, dodatkowe punkty z wodą itd. Wypuszczanie jednak osób w południe na otwartą lub półotwartą przestrzeń przy ponad 33 stopni C chwilami zamieniało się w walkę o uniknięcie udaru/odwodnienia niż zawody sportowe.
Sportowo – we wszystkich trzech konkurencjach zakwalifikowałem się do finałów A💪. Oba biegi eliminacyjne, do sprintu i leśne były naprawdę przyzwoite w moim wykonaniu. Niestety we wszystkich finałach wyszły braki w tegorocznych przygotowaniach🥺. Głównie brak mapy ale także fizycznie byłem znacznie słabiej przygotowany niż w Danii czy Estonii. Ostatecznie – 7 miejsce na sprincie i 18 w middlu to identyczne wyniki jak 3 lata temu w Kopenhadze. W klasyku zająłem najlepsze do tej pory na tym dystansie – 15ste miejsce. Oczywiście pozostaje niedosyt bo przy okrojonej stawce zawodników (COVID-19), medal w sprincie i pierwsze 10 tki w biegach leśnych były osiągalne.
Z pozytywów – pomimo przeszkód udało się wystartować🥰, przekonałem się, że w sprincie dystans do czołówki dla mnie (i dla innych Polaków) nie jest duży💪. W lesie od ostatnich mistrzostw poprawiłem nawigacje a tempo i jakość z longa utrzymywana przez większość trasy mocno mnie podbudowały na kolejne starty.
Dziękuję za super atmosferę i wspieranie się wzajemnie całej naszej 20 osobowej reprezentacji🇵🇱🇵🇱🇵🇱. W szczególności dla super teamu, z którym spędziłem pobyt na Węgrzech🇭🇺 i który pomógł mi stanąć na nogi i wystartować na sprincie!🙌🙌🙌
Na koniec, jeszcze raz wielkie gratulację dla Anna Górnicka-Antonowicz i Karol Galicz za medale na WMOC! Super sprawa!

Dodaj komentarz

Kliknij aby wysłać komentarz

Pomagają nam

Lasy Panstwowe 
 
 
Starostwo Pabianice 
Starostwo Pabianice 

Polecamy

Portal o biegach na orientację
Polski zwiazek orientacji spotowej