Kolejny przystanek na mapie wakacyjnych startów to Gdynia i oczywiście Grand Prix Pomorza 

Bieganie po gdyńskiej morenie, jak zawsze sprawiło nam dużo radości, zwłaszcza tym, którzy zakończyli trzydniową rywalizację na podium 

Pierwsze miejsce wywalczyła Małgorzata Biniecka w K21S, drugie Kuba Wiśniewski w M14, Jan Sztranek w M18 i Mariusz Pabich w męskiej elicie, któremu po trzech etapach zabrakło zaledwie 6 sekund do pierwszego miejsca! Na trzecim miejscu podium stanął Adam Wiśniewski kategorii M12.
W tym samym czasie u naszych południowych sąsiadów startował Tomasz Tkaczuk. Pěkné Prázdniny to kultowe czeskie zawody, które co roku przyciągają wielu pasjonatów biegu na orientację. Tomek mógł wystartować tylko w jednym etapie, za to zaprezentował się w nim wyśmienicie, ponieważ zajął drugą pozycję

Dodaj komentarz